W piątkowy wieczór w Sali Koncertowej Państwowej Szkole Muzycznej I i II st. im. Prof. Józefa Świdra w Jastrzębiu-Zdroju odbył się wyjątkowy koncert fortepianowy. Wydarzenie było inauguracją nowego fortepianu Fazioli F308, na którym dla publiczności zagrał Krzysztof Książek. Pianista jest laureatem I Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na instrumentach historycznych.
Fortepian pochodzi z włoskiej wytwórni, a ten egzemplarz stanowi „Okręt flagowy” kolekcji Fazioli, przeznaczony do dużych sal koncertowych. Charakteryzuje się niezwykłą mocą brzmienia i niezwykłą wyrazistością harmoniczną, dzięki większej długości środkowych i niskich strun. Zawiera czwarty pedał stworzony przez Fazioli, umieszczony na lewo od trzech tradycyjnych pedałów, który zmniejsza skok młoteczków, zmniejszając głośność dźwięku bez zmiany jego tembru.
Gości piątkowego wydarzenia powitała dyrektor Gabriela Jaworska, która podziękowała za wsparcie nie tylko finansowe w ściągnięciu tego instrumentu do naszego miasta. W imieniu parlamentarzystów, senator Ewa Gawęda, pogratulowała szkole nowego nabytku.
Misją Państwowej Szkoły Muzycznej jest z jednej strony kształcenie przyszłych zawodowych muzyków, ale z drugiej – tak samo ważnej – edukowanie odbiorców, popularyzowanie piękna muzyki wśród przyszłych widzów i słuchaczy. Jako Ślązaczka, a równocześnie senator tej ziemi, cieszę się niezmiernie, że mamy na naszym terenie placówkę, która taką misję realizuje. I na dodatek jest to szkoła, która tak pięknie łączy śląskie i górnicze tradycje tej ziemi z nowoczesnym, profesjonalnym kształceniem i kreowaniem różnych form życia muzycznego
- powiedziała Ewa Gawęda.
O fortepianie, jego historii, jak i pianiście zgormadzonej publiczności opowiedział profesor Adam Wibrowski.
Fazioli to wyjątkowy instrument, egzemplarz ten ma już swoją historię. To właśnie ten fortepian wybrał Kanadyjczyk Bruce Liu i został Zwycięzcą XVIII Konkursu Chopinowskiego. Ten cudowny instrument nim przyjechał do Jastrzębie-Zdroju znany był już w świecie, takiego brzmienia nie oferuje ani Yamaha ani Steinway ani Kawai
– opowiadał profesor Adam Wibrowski.
Utwory muzyki klasycznej w wykonaniu Krzysztofa Książka na Fazioli przypadły do gustu melomanom zasiadającym w Sali koncertowej, czego dowodem były kilkuminutowe owacje na stojąco.